facebook google twitter tumblr instagram linkedin
  • Home
  • Spis recenzji
  • O autorkach
  • Kontakt

Our books.Our love.



13:18 10 komentarze
"Kilka tygodni po lądowaniu na Ziemi młodzi koloniści zdołali założyć obóz
i zaprowadzić porządek w dzikim środowisku. Delikatna równowaga ulega jednak zakłóceniu, kiedy na Ziemię docierają nowe lądowniki.
Ci, którzy dostali się na ich pokłady, mogą mówić o szczęściu, ponieważ
w Kolonii właśnie kończy się tlen, ale szczęście Glass po wylądowaniu
na Ziemi wydaje się dobiegać kresu. Clarke prowadzi wyprawę ratunkową na miejsce lądowania, lecz jej myśli krążą ciągle wokół rodziców, którzy być może jednak żyją. Tymczasem Wells walczy, by pozostać przywódcą mimo przybycia na Ziemię wicekanclerza w asyście uzbrojonych strażników,
a Bellamy musi zdecydować, czy uciec od odpowiedzialności za przestępstwa, czy też stawić czoło rzeczywistości.
Dla setki zesÅ‚aÅ„ców nadszedÅ‚ czas, by zjednoczyć siÅ‚y i walczyć o wolność odnalezionÄ… na Ziemi. AlternatywÄ… bÄ™dzie utrata wszystkiego, co kochajÄ… – w tym również ukochanych osób."   
Źródło

20:10 10 komentarze
"Stu zesÅ‚aÅ„ców walczy o przeżycie ze Å›wiadomoÅ›ciÄ…, że uda im siÄ™ to tylko dziÄ™ki solidarnoÅ›ci. Od lÄ…dowania misji 100 na porzuconej niegdyÅ› Ziemi minęło 21 dni. SÄ… pierwszymi ludźmi, którzy postawili stopÄ™ na ojczystej planecie od stuleci... a przynajmniej tak myÅ›leli. Wells usiÅ‚uje przekonać zesÅ‚aÅ„ców, aby wspólnie stawili czoÅ‚o nieznanym wrogom. Clarke wyrusza na Mount Weather w poszukiwaniu innych przybyszów z Kolonii, a Bellamy chce za wszelkÄ… cenÄ™ uratować siostrÄ™. Tymczasem na statku Glass musi wybrać pomiÄ™dzy miÅ‚oÅ›ciÄ… swojego życia - a samym życiem!"         ÅºródÅ‚o

16:48 No komentarze


"Trzysta lat po spustoszeniu Ziemi przez kataklizm ludzie mieszkajÄ… w stacji kosmicznej, dryfujÄ…cej z dala od toksycznej atmosfery ojczystej planety. Zasoby kurczÄ… siÄ™ dramatycznie, dlatego liczebność populacji jest Å›ciÅ›le kontrolowana, a wykroczenia karane Å›mierciÄ…. Czasu jest jednak coraz mniej. WÅ‚adze kolonii decydujÄ… wiÄ™c o wysÅ‚aniu setki mÅ‚odocianych przestÄ™pców na ZiemiÄ™, żeby przekonać siÄ™, czy planeta nadaje siÄ™ do zamieszkania. Czy dla grupy wyrzutków bÄ™dzie to szansa na nowe życie? A może przeciwnie – pewna Å›mierć?
Zesłańcy lądują na pięknej, dzikiej planecie, gdzie czają się niebezpieczeństwa, o jakich nikomu się nie śniło. W obliczu zagrożenia rodzą się konflikty, mające podłoże w tajemnicach z przeszłości. W domu nikt nie uważał ich za bohaterów, jednak dla całej ludzkości są teraz ostatnią nadzieją na przetrwanie."

19:05 No komentarze
źródło
„Theodore Finch is fascinated by death, ad he constanly thinks of ways he might kill himself. But each time, something good, no matter how small, stops him.
Violet Markey lives for the future, counting the days until graduation, when she can escape her Indiana town and her aching grief in the wake of her sister’s recent death.
When Finch and Violet meet on the ledge of the bell tower at school, it’s unclear who saves whom. And when they pair up on a project to discover the ‘’natural wonders’’ of their state, both Finch and Violet make more important discoveries: It’s only with Violet that Finch can be himself – a wierd, funny, live-out-loud guy who’s not such freak after all. And it’s only with Finch that Violet can forget to count away the days and start living tchem. But as Violet’s world grows, Finch’s begins to shrink.” ŹródÅ‚o


Kolejna książka opowiadająca o trudnym życiu, pełnym niesprawiedliwości. Można już pomyśleć, że autorom powoli pomysły się kończą. W tej kategorii trudno wymyślić coś nowego i niepowtarzalnego. Jednak po części udało się to Jennifer Niven. Mimo, że czytałam tą książkę w rekordowo długim czasie, nie żałuję wyboru jej.


Historia zaczyna siÄ™ na szczycie wieży w szkole. SpotykajÄ… siÄ™ ze sobÄ… dwa odrÄ™bne Å›wiaty. Violet jest popularna, a Finch to wyrzutek, wyzywany od Å›wirów. DziÄ™ki przypadkowi dwójka nieznajomych zaczyna pracować nad wspólnym projektem z geografii i zaczynajÄ… siÄ™ poznawać. DowiadujÄ… siÄ™ o sobie najskrytsze rzeczy. Z  czasem nastolatkowie zakochujÄ… siÄ™ w sobie.

20:45 No komentarze
"Quentin Jacobsen – dla przyjaciół Q – od zawsze jest zakochany we wspaniaÅ‚ej koleżance, zbuntowanej Margo Roth Spiegelman. W dzieciÅ„stwie przeżyli razem coÅ› niesamowitego, teraz chodzÄ… do tego samego liceum.
Pewnego wieczoru w przewidywalne, nudne życie chÅ‚opaka wkracza Margo w stroju nindży i wciÄ…ga go w niezÅ‚y baÅ‚agan. Po czym znika. Quentin wyrusza na poszukiwanie dziewczyny, która go fascynuje, idÄ…c tropem skomplikowanych wskazówek, jakie zostawiÅ‚a tylko dla niego. Å»eby jÄ… odnaleźć, musi pokonać setki kilometrów. Po drodze przekonuje siÄ™ na wÅ‚asnej skórze, że ludzie sÄ… w rzeczywistoÅ›ci zupeÅ‚nie inni, niż sÄ…dzimy."

Od dawna już sÅ‚yszaÅ‚am, że powieÅ›ci Johna Greena sÄ… bardzo dobre. Jednak nie wiedziaÅ‚am do której jego autorstwa książki zacząć. PierwszÄ… 'SzukajÄ…c Alaski' byÅ‚am po prostu zachwycona i poruszona. Z kolei przy 'Papierowych miastach' mam mieszane uczucia.

Powieść napisana jest lekko i przyjemnie, tak, że od razu wciąga i zachęca do czytania.
Książka podzielona jest na trzy części. Rozpoczyna jÄ… cofniÄ™cie siÄ™ do dzieciÅ„stwa Margo i Quentina, kiedy to byli jeszcze przyjaciółmi, oraz poznania tego ciekawego wydarzenia, które trochÄ™ ich rozdzieliÅ‚o. Dalej wracamy do teraźniejszoÅ›ci i poznajemy samego Q. Jest on raczej zwykÅ‚ym, sympatycznym bohaterem, nie należącym do szkolnej elity. NastÄ™pnie sÄ… przedstawieni jego najlepsi przyjaciele - Ben i Radar.

Ben był postacią, której nie polubiłam. Miał swój drażniący sposób bytu i nawet wyrażania się, a raczej mówienia np. zamiast dziewczyny, królisie. Quentin zwracał mu na to uwagę, ale ten i tak dalej uważał, że takie słownictwo jest cool.

Z kolei Radar byÅ‚ dużym przeciwieÅ„stwem Bena. ByÅ‚ miÅ‚ym oraz naprawdÄ™ dobrym przyjacielem. PotrafiÅ‚ wesprzeć i przemówić do rozsÄ…dku Q, kiedy ten tego potrzebowaÅ‚. ByÅ‚ bohaterem, którego naprawdÄ™ lubiÅ‚am.

Å»ycie głównego bohatera wiedzie siÄ™ spokojnie, dopóki nie pojawia siÄ™ Margo. W nocy ubrana jak nindża wciÄ…gnie go w swoje plany, a nastÄ™pnego dnia zniknie. Zostawi tylko dla Q nikÅ‚e wskazówki, prowadzÄ…ce do głębszego poznania jej. Podczas pogoni za tajemniczÄ… Margo Roth Spiegelman, Quentin zrozumie jak maÅ‚o znaÅ‚ swojÄ… dawnÄ… przyjaciółkÄ™. W pewnym momencie, gdy jego poszukiwania stanÄ… w miejscu, Q zacznie mocno to przeżywać. Tu powieść bÄ™dzie trochÄ™ nudna, gdyż przez dÅ‚uższy czas nie bÄ™dzie siÄ™ nic dziaÅ‚o.

ZakoÅ„czenie książki nie do koÅ„ca mi siÄ™ podobaÅ‚o. ZaskoczyÅ‚o mnie i to niestety raczej trochÄ™ bardziej negatywnie niż pozytywnie. Po prostu nie byÅ‚o tym czego oczekiwaÅ‚am ani tym na co liczyÅ‚am i spodziewaÅ‚am siÄ™.

PodsumowujÄ…c, powieść nie byÅ‚a zÅ‚a, ponieważ miaÅ‚a swoje mÄ…dre fragmenty, ale też nie jest to najlepsza z książek autorstwa Johna Greena.

Tytuł: Papierowe miasta
Autor: John Green
Wydawnictwo: Bukowy las
Ilość stron: 400
Ocena: 6.5/10

Autorka recenzji: Alice
14:01 No komentarze
źródło
„Å»ycie Milesa Haltera byÅ‚o totalnÄ… nudÄ… aż do dnia, gdy zaczÄ…Å‚ naukÄ™ w równie nudnej szkole z internatem. Wtedy spotkaÅ‚ AlaskÄ™ Young. PiÄ™knÄ…, zabawnÄ…, seksownÄ… i do bólu fascynujÄ…cÄ…. Alaska owinęła sobie Milesa wokół palca, w ciÄ…gajÄ…c go do swojego Å›wiata i kradnÄ…c mu serce. Czy dziÄ™ki niej chÅ‚opak odnajdzie to czego szuka? Wielkie Być Może  - najintensywniejsze i najprawdziwsze doÅ›wiadczenie rzeczywistoÅ›ci.
Głęboko poruszajÄ…ca książka Johna Greena, porównywana z przeÅ‚omowym BuszujÄ…cym w zbożu J.D. Salingera, to powieść o myÅ›lÄ…cych i wrażliwych mÅ‚odych ludziach. Zbuntowanych, szukajÄ…cych intensywnych wrażeÅ„ i odpowiedzi na najważniejsze pytania: o miÅ‚ość, która wywraca Å›wiat do góry nogami, o przyjaźń, której doÅ›wiadcza siÄ™ na caÅ‚e życie.” ŹródÅ‚o

John Green to nazwisko bardzo znane i cenione. Chyba każdy wie, że napisaÅ‚ Gwiazd Naszych Wina, ale reszta jego książek jest mniej znana. Gdy na wigiliÄ™ klasowÄ… dostaÅ‚am SzukajÄ…c Alaski, powiedziaÅ‚am do mojej koleżanki „Na pewno bÄ™dÄ™ pÅ‚akać”. I nie myliÅ‚am siÄ™ książka ta zapewniÅ‚a mi rollercoaster uczuć. ÅšmiaÅ‚am siÄ™, pÅ‚akaÅ‚am, dziwiÅ‚am. Ale wydaje mi siÄ™, że na tym majÄ… wÅ‚aÅ›nie polegać książki. MajÄ… po prostu zmienić twój Å›wiatopoglÄ…d o sto osiemdziesiÄ…t stopni.

Książki Green’a sÄ… pisane tak niesamowitym jÄ™zykiem, od którego nie można siÄ™ oderwać. Pisze on tak lekko, że masz wrażenie, że ta osoba stoi obok ciebie i wÅ‚aÅ›nie tobie opowiada tÄ… historie. OczywiÅ›cie w książce nie brakuje żartów oraz chwil, w których wypÅ‚akujesz paczkÄ™ chusteczek. Autor zamieszcza w swojej powieÅ›ci wiele przemyÅ›leÅ„. To one wÅ‚aÅ›nie sprawiajÄ…, że książka jest tak unikatowa.

Historia wydaje się być niesamowicie prosta. Nastolatek, który nie ma przyjaciół zostaje zapisany do szkoły z internatem. Spotyka tam przyjaciół, zakochuje się, staje się po części buntownikiem. Dla mnie takie książki to same nudy, ponieważ mam wrażenie, że wiem co się zdarzy za chwile. Tutaj jest po prostu Wielkie Być Może, którego główny bohater szuka. I to jest chyba największy plus tej powieści.

NajciekawszÄ… rzeczÄ… jest podziaÅ‚ rozdziałów w tej książce. Głównie jest podzielona na dwie części, na „przed” i „po”. I tu siÄ™ pojawiajÄ… pierwsze pytania. „Ale przed czym i po czym?”. CaÅ‚y czas narasta napiÄ™cie kiedy jesteÅ› na przykÅ‚ad na rozdziale nazwanym 1 dzieÅ„ PRZED. Po prostu szalejesz, bo nie wiesz co może siÄ™ stać. Rozsadza ciÄ™ od Å›rodka i do gÅ‚owy przychodzÄ… ci najgÅ‚upsze pomysÅ‚y. Aż wszystko wyjaÅ›nia siÄ™ w rozdziale 1 dzieÅ„ PO.

źródło
Głównym bohaterem jest Miles Halter. To on opowiada nam swojÄ… historiÄ™ w internacie w Culver Creek. Jest nieÅ›miaÅ‚y i nie zbyt dużo mówi. W poprzedniej szkole byÅ‚ typem samotnika, ale w nowym miejscu wszystko siÄ™ zmienia. Od swoich przyjaciół dostaje przezwisko Klucha. I od tego momentu już nikt nie używa jego prawdziwego imienia. Miles ma fajne hobby. ZapamiÄ™tuje ostatnie sÅ‚owa znanych ludzi. Np.: ostatnimi sÅ‚owami Henryka Ibesena byÅ‚y „Wprost przeciwnie”. Bardzo polubiÅ‚am KluskÄ™, ponieważ pod jakimÅ› wzglÄ™dem przypominaÅ‚ mnie( też jestem nieÅ›miaÅ‚a).

Alaska Young, nasza tytuÅ‚owa Alaska, byÅ‚a niesamowitÄ… osobÄ…. Lekko zwariowana i zmienna, ale też tajemnicza. Nikt nie wiedziaÅ‚ co ona myÅ›li, ponieważ jednego dnia z tobÄ… rozmawiaÅ‚a i wszystko byÅ‚o cudownie, a drugiego zbywaÅ‚a ciÄ™ zwykÅ‚ym cześć. Alaska miaÅ‚a bardzo głębokie przemyÅ›lenia. ZastanawiaÅ‚a siÄ™ bardzo czÄ™sto nad sÅ‚owami Simona Bolivar’a : „I jakże ja wyjdÄ™ z tego labiryntu.”. Dziewczyna byÅ‚a bardzo zÅ‚ożonÄ…, a przez to intrygujÄ…cÄ… bohaterkÄ…. RobiÅ‚a wiÄ™cej zamieszania niż jakakolwiek osoba.

Chip ‘PuÅ‚kownik’ Martin, byÅ‚ współlokatorem Kluski oraz przyjacielem Alaski. To on ich w sumie poznaÅ‚ ze sobÄ…. PuÅ‚kownik byÅ‚ przesympatycznÄ… postaciÄ… i zabawnÄ…. PotrafiÅ‚ tak mnie rozbawić, że musiaÅ‚am na chwilÄ™ zakoÅ„czyć czytanie, bo nie byÅ‚am w stanie siÄ™ pozbierać do kupy. Dla Milesa wiele znaczyÅ‚, ponieważ obydwoje bardzo siÄ™ wspierali, nawet w najgorszych chwilach. PuÅ‚kownika też polubiÅ‚am, ale nie tak bardzo jak KluskÄ™ oraz AlaskÄ™.

ZakoÅ„czenie byÅ‚o miÅ‚e, ponieważ do tego czasu zdążyÅ‚am  siÄ™ uspokoić i zatrzymać potok Å‚ez, które pÅ‚ynęły niczym wartki strumieÅ„ z moich oczu. Mam wrażenie, że przeczytaÅ‚am jednÄ… z najbardziej wartoÅ›ciowych książek, jakie można w życiu przeczytać. Wiele wniosÅ‚a do mojego życia i zatrzymam całą wiedze jakÄ… mi przekazaÅ‚a. MogÄ™ powiedzieć, że to mogÅ‚aby być lektura szkolna i chyba byÅ‚aby najchÄ™tniej czytana. I muszÄ™ przyznać, że SzukajÄ…c Alaski to byÅ‚a pierwsza książka, w której podkreÅ›laÅ‚am markerem różne wypowiedzi bohaterów. Polecam serdecznie i mam nadzieje, że bÄ™dziecie mieli podobne odczucia do moich po przeczytaniu tej książki.

A teraz, moi drodzy: „Udaje siÄ™ na poszukiwanie Wielkiego Być Może”

Tytuł: Szukając Alaski
Autor: John Green
Wydawnictwo: Bukowy Las
Ilość stron: 312
Ocena: 10/10

Autorka recenzji: Hayles 
14:19 1 komentarze
źródło
„Trzy gwiazdy literatury mÅ‚odzieżowej, z kultowym pisarzem Johnem Greenem na czele, napisaÅ‚y na czas Gwiazdki trzy połączone ze sobÄ… opowiadania. Punktem wyjÅ›cia jest burza Å›nieżna, która w WigiliÄ™ kompletnie zasypuje miasteczko Gracetown. Na tle lÅ›niÄ…cych biaÅ‚ych zasp piÄ™knie prezentujÄ… siÄ™ prezenty przewiÄ…zane wstążeczkami i kolorowe Å›wiateÅ‚ka poÅ‚yskujÄ…ce w nocy wÅ›ród wirujÄ…cych pÅ‚atków Å›niegu. Åšnieżyca zamienia maÅ‚e górskie miasteczko w prawdziwe romantyczne ustronie. A przynajmniej tak siÄ™ wydaje… Bo przecież przedzieranie siÄ™ z unieruchomionego przeciÄ…gu przez mroźne pustkowia zazwyczaj nie koÅ„czy siÄ™ upojnym pocaÅ‚unkiem z czarujÄ…cym nieznajomym. I nikt nie oczekuje, że dziÄ™ki wyprawie do Waffle House uda siÄ™ odkryć uczucie do wieloletniej przyjaciółki. Albo, że powrót prawdziwej miÅ‚oÅ›ci rozpocznie siÄ™ od nieprzyzwoicie wczesnej porannej zmiany w Starbucksie. Jednak w Å›nieżnÄ… noc, kiedy dziaÅ‚a magia ÅšwiÄ…t, zdarzyć może siÄ™ wszystko…” źródÅ‚o

W Śnieżną Noc to książka idealna na okres świąteczny. Wpadła mi ona przez przypadek, ponieważ poszłam z przyjaciółkami do księgarni, żeby wybrać prezenty na szkolne mikołajki/wigilię klasową. Tylko jak zobaczyłam, że tej książki został ostatni egzemplarz od razu go chwyciłam, bo bałam się że ktoś mi zabierze ją. Skończyłabym ją czytać w Wigilię, ale było tyle przygotowań, że był to cud kiedy przeczytałam jedną stronę.

JedynÄ… rzeczÄ… jakÄ… siÄ™ obawiaÅ‚am to byÅ‚o to, że pozostaÅ‚e dwie autorki nie napiszÄ… tak dobrze jak John Green i bÄ™dÄ… po prostu odstawać. Jednak tak siÄ™ nie staÅ‚o i można byÅ‚o rozkoszować siÄ™ trzema niesamowitymi opowiadaniami. Każdy z autorów miaÅ‚ inny charakter, ale wszystkie opowiadania siÄ™  bardzo przyjemnie czytaÅ‚o. WedÅ‚ug mnie historia Johna Greena i Maureen Johnson byÅ‚y na tym samym miejscu, a Lauren Myracle byÅ‚a odrobinÄ™ poziomem pod nimi.

Wszystkie historie dzieją się w Gracetown. Bohaterzy się znają, ponieważ jest to małe miasteczko. Dlatego też pojawiają się wielokrotne wzmianki o postaciach z innych opowiadań. Każda ma ten sam charakter. Romantyczna, świąteczna historyjka z nutą komizmu. Od początku wiadomo jak się one skończą, ale mimo wszystko miło się je czyta i z wielką chęcią na przyszłe święta znowu ją przeczytam.
źródło
Pierwszą bohaterką jest Jubilatka. Trudno uwierzyć, ale to jest jej imię. Święta miała idealnie zaplanowane, jednak przez aresztowanie jej rodziców, musi jechać pociągiem do dziadków. Niestety przez śnieżycę pojazd nie może jechać dalej i zatrzymuje się blisko miasteczka Gracetown. Następną osobą jest Tobin. Święta spędza spokojnie z przyjaciółmi, gdy dzwoni do niego kolega, żeby natychmiast przyjeżdżał do Waffle House. Tylko po co przedzierać się przez wielkie zaspy śniegu autem do restauracji, jedynym powodem jest: grupa cheerleaderek. Ostatnia jest Addie. Była najbardziej nudną postacią. Trudno jest o niej coś powiedzieć bez zdradzania całej fabuły opowiadania, ale głównym powodem tej historyjki jest zerwanie z chłopakiem.

Zakończenie było słodkie i bardzo świąteczne. Tutaj najbardziej można było zobaczyć powiązanie pomiędzy postaciami. Jest książka idealna na okres świąteczny, ale jak to lubi może też teraz zacząć ją czytać. Do tej pozycji na pewno jeszcze kiedyś wrócę.



Tytuł: W Śnieżną Noc
Autor: Maureen Johnson, John Green, Lauren Myracle
Wydawnictwo: Bukowy Las
Ilość stron: 335
Ocena: 9/10

Autorka recenzji: Hayles
18:36 3 komentarze
źródło
„Szesnastoletnia Hazel choruje na raka i tylko cudownej terapii jej życie zostaÅ‚o przedÅ‚użone o kilka lat. Jednak nie chodzi do szkoÅ‚y, nie ma przyjaciół, nie funkcjonuje jak inne dziewczyny w jej wieku, zmuszona do taszczenia ze sobÄ… butli z tlenem i poddawania siÄ™ ciężkim kuracjÄ…. NagÅ‚y zwrot w jej życiu nastÄ™puje, gdy na spotkaniu grupy wsparcia dla chore mÅ‚odzieży poznaje niezwykÅ‚ego chÅ‚opaka. Augustus jest nie tylko wspaniaÅ‚y, ale również, co zaskakuje Hazel, bardzo niÄ… zainteresowany. Tak zaczyna siÄ™ dla niej podróż, nieoczekiwana i wytÄ™skniona zarazem, w poszukiwaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania: czym sÄ… choroba i zdrowie, co znaczy życie i Å›mierć, jaki Å›lad czÅ‚owiek może po sobie zostawić na Å›wiecie.
Wnikliwa, odważna, peÅ‚na humoru i ostra Gwiazd Naszych Wina to najambitniejsza i najbardziej wzruszajÄ…ca powieść Johna Greena. Autor w bÅ‚yskotliwy sposób zagłębia w niej tragicznÄ… kwestiÄ™ życia i miÅ‚oÅ›ci.” ŹródÅ‚o [link]

W ostatnim miesiącu wiele się mówi o Gwiazd Naszych Wina, większości pewnie będzie się kojarzyć z nowo nakręconym filmem. Niestety nie oglądnęłam go i nie mogę opowiedzieć nic o różnicach i podobieństwach. Jednak mogę powiedzieć, że książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie pod wieloma względami.

Autor pisze z wielką dbałością o szczegóły. Jego opisy nie są zbyt długie i nie nudzą. Książka została napisana z perspektywy Hazel, więc wiemy jak się czuje. W sumie każdy kto słyszy o tej pozycji i o jej opisie, myśli że wie jaki będzie koniec książki. Z początku miałam podobne wrażenie, ale koleżanka powiedziała mi, że książka jest cudowna. I mogę jej tylko też podziękować za wspaniałą przygodę w świecie stworzonym przez Johna Greena.

źródło
Hazel Grace Lancaster jest narratorkÄ… Gwiazd Naszych Wina. Å»ycie nie byÅ‚o dla niej przychylne i od paru lat zmaga siÄ™ ze Å›miertelnym rakiem pÅ‚uc. Dla mnie jest to bohaterka godna podziwu. Nie mogÄ™ sobie wyobrazić, że kiedyÅ› dostaje takÄ… wiadomość, że możliwe, że za parÄ™ lat może miesiÄ™cy umrÄ™ w chorobie. 
Hazel żyje w świecie gdzie każdy przy niej czuje powagę, ponieważ nie można wspomnieć o niczym związanym z życiem i śmiercią, bo po prostu nie wypada. A sama dziewczyna nie może do różnych miejsc pójść, ponieważ jej organizm na to nie pozwala. Pasją Hazel Grace są książki, ponieważ może przeżyć wiele żyć, nie myśląc o swojej chorobie. Ukochaną jej książką jest Cios Udręki, gdzie główną bohaterką też jest nastolatka chorująca na raka. Dla mnie jest to postać godna naśladowania, ponieważ stara nam się pokazać, że nie warto się poddawać i trzeba żyć pełnią życia.

Augustus Waters jest chłopakiem, którego Hazel spotkała na grupie wsparcia. Od początku Gus był przemiły i mega optymistycznym gościem. Zawsze był uśmiechnięty i starał się wszystkich pocieszać na duchu mimo, że sam był chory. Przez całą książkę był dla mnie najlepszą postacią, ponieważ zawsze starał się wprowadzić wesoły nastrój nawet w iście pogrzebowych klimatach.

Przy końcu książki zużyłam chyba całą paczkę chusteczek i potem przez jeszcze jakieś piętnaście minut płakałam, jakie to życie jest niesprawiedliwe. Zakończenie zasługuje na medal w sumie nikt by się nie spodziewał takiego końca. Dla mnie to było zaskoczenie, ale tak go nie odczuwałam, bo co chwile przypominała się jedna smutna chwila w książce i dalej płakałam. Polecam tą książkę bardzo serdecznie i mam nadzieje, że wzbudzi Was takie emocje jak u mnie. Uprzedzam tylko, że trzeb przygotować paczkę chusteczek higienicznych. A może nawet dwie.

Tytuł: Gwiazd Naszych Wina
Autor: John Green
Wydawnictwo: Bukowy Las
Ilość stron: 310
Ocena: 10/10

Autorka recenzji: Hayles
13:26 No komentarze
Older Posts

Liczba odwiedzin

Follow Us

Inne posty

  • 5/10 powodów
  • Cytaty z książek
  • Podsumowanie
  • Seriale
  • Stosik
  • TAG
  • Zapowiedzi książkowe

Polecany post

Czy robienie rereadingów ma jakiś sens?

Odwiedzamy:

  • P42
  • Zaksiążkowane
  • Niekulturalnie

Labels

Czarna owca Czwarta strona Egmont Filia Jaguar Kobiece MAG Media Rodzina Mowa NieZwykłe Sine Qua Non We need YA Wydawnictwo Czarne; Zielona Sowa Znak Literanova otwarte superNowa Świat Książki

Created with by ThemeXpose