Recenzja: "Złodziej Dusz" Aneta Jadowska
źródło |
„Break on through (to the other side)”. Nie
ma czasu na pierdoły.
Oto Dora Wilk –
policjantka i wiedźma w jednym. Do obu stron osobowości podchodzi śmiertelnie poważnie, przez co ma ręce pełne roboty i podwójną porcję kłopotów.
W Toruniu w dziwnych
okolicznościach ginie staruszka. W alternatywnych miastach giną magiczni i to
Dorę wybrano, by rozwikłała zagadkę. Razem z ekipą do zadań specjalnych:
aniołem i diabłem wkracza do akcji. Jedno jest pewne - nie będzie grać zgodnie z regułami.
Stado
nadprzyrodzonych, morderstwa i śledztwo – to zdecydowanie nie jest kolejne love
story.” Źródło
Do tej recenzji zabieram się od tygodnia, ale z braku czasu
nie miałam możliwości usiąść przed komputerem i cokolwiek napisać. Chyba, że
coś do szkoły. Tak samo teraz na czytanie brakuje mi czasu, ale od następnego
tygodnia powinno się polepszyć.
Muszę przyznać, że po raz kolejny sięgnęłam po polską
autorkę i nie zawiodłam się. Nie była to książka wysokich lotów z nie wiadomo
jaką historią. Nazwałabym to lekkim miszmaszem, ponieważ w tej historii
znajdują się wiedźmy, wampiry, anioły, diabły i wiele innych. Mimo tego nie
pogubiłam się, kto jest dobry, a kto jest zły.
Autorka pisze bardzo lekko i zabawnie, przez co książkę
połyka się, a nie czyta. W pewnym momencie tak się wciągnęłam, że potrafiłam tą
powieść czytać wszędzie. Mimo, że czasami opowieść była trochę zakręcona,
zawsze można było się domyślić wielu rzeczy.
Historia jest pełna akcji i od pierwszego rozdziału zaczyna wciągać.
Nie ma tu zbytnich opisów, które zajmowałyby miejsce. Jak już wcześniej
wspomniałam znajduje się tu poukładany miszmasz. To może wydawać się dziwne,
ale naprawdę nie trzeba się uprzedzać. Książka ma swego rodzaju humor co
jedynie przyspiesza czytanie. I na początku już uprzedzam nie ma tu ani JEDNEGO
wątku romantycznego. Główni bohaterowie nie padają sobie w ramiona i namiętnie się
całują. Jak coś pocieszają się, jak przyjaciel przyjaciela.
źródło |
Miron, diabeł oraz najlepszy przyjaciel Dory. Jak na diabła
był niesamowicie spokojny. Bardzo pomagał swojej przyjaciółce w złapaniu
mordercy, który dokonywał przestępstw nad magicznymi. Też starał się pokazać Dorze,
kim ona naprawdę jest. Był dla mnie po części wzorem idealnego przyjaciela.
Finał był trzymający w napięciu i niedający normalnie
funkcjonować. Zawierał również trochę głębszą treść, co było miło przeczytać. A
nie tylko dobro wygrało, a zło przegrało. Polecam tą książkę i naprawdę
świetnie się przy niej bawiłam.
Tytuł: Złodziej dusz
Autor: Aneta
Jadowska
Seria: Seria o
Dorze Wilk tom 1
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Ilość stron: 447
Ocena: 8/10
Autorka recenzji:
Hayles
0 komentarze