Recenzja: "Mara Dyer. Tajemnica" Michelle Hodkin
"Każdy kryje w sobie tajemnicę, wystarczy ją obudzić.
Kim jest Mara Dyer?
W tajemniczych okolicznościach giną dwie dziewczyny, przyjaciółki głównej bohaterki. Wygląda na to, że ich śmierć została przepowiedziana, ktoś wiedział co się wydarzy.
Powieść z paranormalnym twistem i przesłaniem: pozory mylą. Spodoba się nastolatkom płci żeńskiej, szczególnie, że główna bohaterka - wbrew przestrogom - zakochuje się w najbardziej nieodpowiednim i intrygującym chłopaku ze szkoły." Źródło
Ostatnio postanowiłam po nadrabiać serię, które chciałam przeczytać już od dłuższego czasu. Dlatego teraz postanowiłam przeczytać książki o Marze Dyer, które bardzo mnie ciekawiły swoim opisem.
Mara Dyer. Tajemnica jest lekką i przyjemną książką, którą bardzo szybko się czyta. Nie jest to perełka literatury, jednakże warto jest ją przeczytać. Akcja ma dobre tempo, a bohaterowie nie są irytujący, czego się obawiałam po Marze. Chociaż czasem dziewczyna podejmowała dość dziwne i niezrozumiałe dla mnie decyzje.
Największą wadą książki był wątek miłosny pomiędzy Marą, a Noah. On przez szkolne społeczeństwo był postrzegany jako kobieciarz i wszyscy odradzali dziewczynie przebywanie z nim w jednym pokoju. Ogólnie romanse w książkach mi nie przeszkadzają. Mam tylko jeden warunek: ma być on realny. To znaczy, że relacja ma się stopniowo budować, a nie przez dwa rozdziały rozwija się miłość stulecia.
Do praktycznie ostatniej strony Michelle Hodkin trzymała nas w napięciu. Nawet rozwiązanie tajemniczych śmierci, choć przewidywalne dla nas, dobrze się czytało. I mimo paru utartych już schematów książkę bardzo przyjemnie się czyta i jest ona niezmiernie ciekawa.
Tytuł: Mara Dyer. Tajemnica
Autor: Michelle Hodkin
Seria: Mara Dyer
Wydawnictwo: YA!
Ilość stron: 412
Ocena: 8/10
Autorka recenzji: Hayles
0 komentarze