Recenzja:" Błękitna Godzina" Alyson Noel
źródło |
„Ever Bloom zdawało
się, że po tragicznych przeżyciach i stracie ukochanej rodziny w końcu
odnalazła szczęście. Zakochana bez pamięci w Damenie, układa sobie życie na
nowo. Zdobywa wiedzę dostępną tylko dla wybranych, a jej moce rosną. Tymczasem
coś strasznego zaczyna się dziać z Damenem. Tajemnicza choroba sprawia, że nie
tylko słabnie, starzeje się i traci dar nieśmiertelności, ale coś odbiera mu także
pamięć, tożsamość, uczucia – życie.
Ever postanawia
zrobić, co tylko w jej mocy, by ratować ukochanego. Przenosi się do Summerlandu
– krainy, w której poznaje nie tylko sekret przeszłości Damena, ale także
starożytne księgi kryjące tajemnice podróżowania w czasie. Zbliżająca się „błękitna
godzina” to jedyny moment, kiedy można odwrócić bieg historii. Ever musi wybrać
– czy cofnąć wskazówki zegara i uratować przed wypadkiem, czy zostać w
teraźniejszości i walczyć o Damena, który z każdym dniem traci siły.” źródło: [link]
Błękitna Godzina różni się od pierwszego
tomu. Również czytałam tą książkę dwa lata temu i nie skończyłam jej, bo
zanudzałam się na śmierć. Tym razem było inaczej. Bałam się ją zaczynać,
ponieważ bałam się, że nie wytrzymam do końca i ponownie się poddam. I nastąpiło
wielkie zaskoczenie. Książka była świetna i jeszcze lepsza od pierwszej części.
Autorka zaczęła troszeczkę inaczej prowadzić narracje, która nie jest aż tak
denerwująca jak w Ever. Wpłynęło to bardzo na mnie jako na czytelniczkę i w
sumie Błękitna zajęła mi niecałe trzy dni.
Nową postacią był Romano, również tajemniczy jak Damen, ale nie
aż tak przystojny. Ever od początku ma do niego złe podejście, ale do kogo ona
nie ma złego podejścia. Romano wydaje się zwyczajnym pochodzącym z Anglii nastolatkiem,
który jak wszyscy ma aurę. Ja od początku wiedziałam, że jest z nim coś nie
tak, moja intuicja rzadko zawodzi i czy udało mi się przewidzieć kim jest
Romano, musicie sami się dowiedzieć.
Dużą rolę odegrała w Błękitnej
Godzinie, Ava. Odkąd pojawiła się na przyjęciu Halloweenowym stara się pomóc
Ever. Zazwyczaj dziewczyna ją zbywa, ale kiedy nie zostaje jej już nikt, kto
wie o jej paradoksalnych zdolnościach musi się zgodzić na pomoc kobiety. Jednak
czy można zaufać Avie i czy ta spełni jej obietnice?
źródło |
Akcja toczyła się dość żwawo i przyspieszała. W jednym momencie był chwilowy zastój, ale na szczęście tylko chwilowy. Historia Ever, wiadomo jest zakręcona i tragiczna, ale im dłużej dziewczyna spędza czasu w Laguna Beach tym coraz bardziej jest wyzywana. Trudno jest się do czegoś takiego przyzwyczaić, jeżeli było się królową szkoły, a teraz jest się popychadłem, a twój chłopak traci pamięć i nie pamięta co się zdarzyło pomiędzy nim, a Ever. Zaczyna się trudny okres w jej życiu, ale nadal pokazuje jak można walczyć o miłość.
Finał odbierał dech w piersiach z zaskoczenia. Muszę przyznać
w głowie miałam wiele, różnych scenariuszy jak książka może się skończyć tym
razem nie zgadłam i cieszę się z tego, bo lubię jak mnie książka zaskakuje. Polecam
ją wszystkim, którzy chcą troszeczkę pofantazjować, o tym jak to jest być
Nieśmiertelnym.
Tytuł: Błękitna
Godzina
Autor: Alyson
Noel
Seria:
Nieśmiertelni tom 2
Wydawnictwo:
Dolnośląskie
Ilość stron: 285
Ocena: 9.5/10
Autorka recenzji:
Hayles
0 komentarze