W służbie Jej Królewskiej Mości

by - 14:27

"Po stuleciach nędzy, prześladowań religijnych i barbarzyńskich obyczajów Europa nareszcie otwiera się na nowe idee. Uczeni, filozofowie i poeci wierzą, że będzie to epoka rozumu i nadziei dla wszystkich bez wyjątku. Niestety Hiszpania nadal poluje na tych, którzy ośmielają się sprzeciwić katolickiej ortodoksji, i wyrzyna ich w pień.
Tylko jeden kraj może stawić czoło mrocznym siłom zagrażającym renesansowym przemianom – jest nim Anglia, którą włada niezwykle inteligentna Elżbieta I. Odważna i uparta, ale też świadoma, że tej wojny nie wygra samym orężem. W momencie, gdy angielski skarbiec świeci pustkami, potrzebuje broni, dzięki której uda się jej stoczyć zupełnie inną wojnę… Wojnę podstępów, tajnych szyfrów i sekretów.
Charyzmatyczny John Dee, uczony, żołnierz i alchemik, jest lojalny jedynie wobec nauki… i swojej władczyni. Dla niej, kobiety, której nie wolno mu kochać, jest gotów ryzykować życie. I tak staje się „oczami królowej”. "   Źródło
 
Większość z nas lubi wątki szpiegowskie i z zainteresowaniem śledzi losy tajnych agentów. Od zawsze świetnie się one sprawdzały, czy to w literaturze, czy na wielkim ekranie i wprowadzały do fabuły dużo niespodziewanych zwrotów akcji oraz niemałego dreszczyku emocji. Przeważnie jednak skupiają się one na teraźniejszości, gdzie szpieg idący na misję wyposażony jest w super nowoczesny sprzęt. A co gdyby można było cofnąć się kilka wieków wstecz i poznać działania tamtejszych pierwszych służb specjalnych? Tu z pomocą przychodzi Oliver Clements i jego najnowsze dzieło - "Oczy królowej".
 
Akcja książki już od samego początku nabiera szybkiego tempa i długo tak się utrzymuje. Był to ogromny atut, ponieważ z każdą kolejną stroną czytelnik coraz bardziej zanurzał się w historię oraz płynął dalej razem z nią. Odpowiadał za to prosty i lekki styl pisania autora, który nie bawił się w zawiłe opis, a skupił się na dobrym przekazaniu swojej opowieści.

Obraz XVI wiecznej Anglii ukazanej w powieści jest bardzo realistyczny, a często nawet brutalny. Nie ma tu miejsca na idealizację, czy pomijanie niewygodnych tematów. Opisy były szczegółowe, aż można było wyobrazić sobie wszystkie te nieprzyjemne zapachy i jeszcze bardziej wczuć się w realia tamtych czasów. Mi się to podobało, ale na pewno trochę bardziej wrażliwe osoby muszą uważać, bo część scen może być nie dla nich.

W książce zabrakło mi trochę większego wgłębienia się w postacie Elżbiety I i jej rywalki Marii. Choć obie kobiety przewijały się przez książkę, to jednak zdecydowanie była ona zdominowana przez działalność szpiegów poświęcających się dla dobra swojego kraju. Dla mnie był to spory minus, ponieważ dwie bardzo ważne postacie zostały nieco pominięte. Pozostałym bohaterom może i poświęcono więcej uwagi, ale również nie wystarczająco wgłębiono się w ich historię, charakter, czy motywację do danych działań.

Podsumowując, "Oczy królowej" to powieść historyczna skupiająca się na działalności szpiegowskiej ówczesnych agentów. Znajdziecie w niej dużo intryg i podstępów, a wszystko na tle narastającego konfliktu z Hiszpanią i Francją oraz masakry protestantów w tzw. "noc św. Bartłomieja". Kilka rzeczy można było zrobić lepiej, ale ogólnie całość wyszła dobrze. Jeśli nie macie problemu ze zmierzeniem się z odrobiną historii oraz chcielibyście poczuć się jak James Bond w średniowieczu, to powinniście się odnaleźć w tej lekturze.

Swoją drogą przypomniał mi się film "Maria, królowa Szkotów", gdzie została przedstawiona rywalizacja Elżbiety i Marii. Jeśli lubicie filmy historyczne, lubicie się zachwycać przepięknymi kostiumami i macie ochotę zagłębić się bardziej w walkę o tron Anglii, to gorąco polecam obejrzeć film. Oczywiście książka najpierw ;)
 
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Dom Wydawniczy REBIS

Tytuł: Oczy królowej
Autor: Oliver Clements
Seria: Agenci korony tom 1
Wydawnictwo: REBIS
Ilość stron: 344
Ocena: 7/10
Autorka recenzji: Alice

You May Also Like

2 komentarze