Co skrywa przeszłość...

by - 19:05

 "Co można zrobić, aby zataić prawdę przed najbliższymi i jak wiele poświęcić, aby nigdy jej nie odkryli?

Trzydziestoletnia Ewa Dębska jest singielką, zaangażowaną w prowadzenie odnoszącego sukcesy studia projektowania wnętrz. Swój wolny czas spędza głównie w towarzystwie rodziny brata bliźniaka, Adama. Rodzeństwo łączy nie tylko szczególna więź, ale także coś, o czym oboje chcieliby zapomnieć. Odkąd Adam otrzymuje maila od nieznanego nadawcy, jego uporządkowane życie wywraca się do góry nogami. Z obawy przed konsekwencjami szuka wyjaśnień na własną rękę. Krok po kroku udaje mu się odsłonić skrywaną od lat tajemnicę, lecz za swój sukces płaci straszliwą cenę. Do tego wplątuje siostrę w skrywaną od lat spiralę kłamstw."   Źródło
 
"Zachowaj to dla siebie" otrzymałam z księgarni internetowej Taniaksiazka.pl, za co bardzo dziękuję. Książka od razu zaintrygowała mnie opisem i czułam, że to będzie coś dla mnie. Dlatego w pierwszej wolnej chwili nie zwlekałam i czym prędzej zabrałam się za czytanie. 
 
Głównymi bohaterami są bliźniaki Adam i Ewa. Rodzeństwo jest ze sobą bardzo zżyte i mimo dorosłego życia oraz własnych obowiązków bardzo blisko się trzymają. Obydwoje byli sympatyczni, szybko ich polubiłam i chętnie śledziłam ich losy. Sama powieść na początku zapowiadała się dobrze, ale... No właśnie. 

Chyba głównym moim zarzutem do "Zachowaj to dla siebie" jest to, że o dziwo, była ona za długa. Cała historia była za bardzo rozciągnięta w czasie oraz pełna zbędnych scen, czy opisów. Jak dla mnie zdecydowanie proporcje książki zostały zaburzone. Pierwsza i dłuższa jej część skupiała się na poznaniu bohaterów oraz przedstawieniu dosłownie strzępów związanych z tajemniczą zagadką, która "wstrząsnęłaby i nieodwracalnie zmieniła całe życiem" głównych bohaterów. Niestety cały czas tylko było mówione, jaka to nie jest wielka tajemnica, a czytelnik dostawał tylko okruszki wskazówek, z których nawet nie można było czegoś sensownego złożyć. To był ogromny błąd, bo w tego typu historiach czytelnik powinien być wodzony za nos, tworzyć sobie jakieś teorie w głowie, a tu tak naprawdę nie było z czego. Dopiero w drugiej części zaczęło się dochodzenie do odkrycia prawdy i to właśnie ono powinno trwać większość książki, a nie przez te ostatnie 100 stron.

Na pocieszenie, jeśli przejdzie się przez dłużąca się akcję, to dojdzie się do finału powieści, który był naprawdę dobry. W końcu po wielu stronach niewiedzy tajemnica zaczęła się wyjaśniać i można było wciągnąć się w historię. Co więcej, zakończenie przyniosło niemały plot twist i pozostawiło czytelnika z kilkoma przemyśleniami. Szkoda tylko, że trzeba było na to tyle czekać. 

Jeśli lubicie spokojną akcję i nie niekoniecznie zależy Wam na samodzielnych próbach poskładaniu tajemniczej historii w całość, to odnajdziecie się w tej lekturze. Zakończenie książki ma ode mnie duży plus, reszta wypadła dosyć blado.
Gdybyście szukali książki w tym klimacie to polecam zerkać na ofertę thrillerów na Taniaksiazka.pl. 

Tytuł: Zachowaj to dla siebie
Autor: Monika Dworak
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 416
Ocena: 5/10
Autorka recenzji: Alice

You May Also Like

4 komentarze

  1. Ta książka czeka na mnie na czytniku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja akurat lubię w czasie czytania książki czuć się trochę jak detektyw ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie sądzę, żebym na razie znalazła dla niej czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem jak ja odbiorę tę książkę, bo niedługo będę ją czytać. ;)

    OdpowiedzUsuń