Recenzja: "Naznaczeni" Jennifer Lynn Barnes

by - 16:19

"Niewyjaśnione zagadki z przeszłości nie dają o sobie zapomnieć.
Siedemnastoletnia Cassie ma naturalną zdolność rozszyfrowywania ludzi. Na podstawie najdrobniejszych szczegółów potrafi ustalić, kim jesteś i czym się zajmujesz. Ale nigdy nie traktowała tej umiejętności poważnie – przynajmniej do czasu, gdy upomniało się o nią FBI. Biuro rozpoczęło tajny program, do którego wciąga młodych ludzi o wyjątkowych uzdolnieniach, by przy ich pomocy zamknąć niechlubne sprawy z przeszłości.
Cassie dołącza do elitarnej grupy osób obdarzonych talentami równie niezwykłymi jak jej własny. Michael doskonale odczytuje emocje, Dean jest zdolnym profilerem, Sloane ze statystykami radzi sobie znacznie lepiej niż z ludźmi, a Lia to żywy wykrywacz kłamstw. Ale nikt, kto bierze udział w programie, nie jest tym, za kogo się podaje.
Kiedy na ich drodze staje prawdziwy morderca – uwikłani w śmiertelną grę w kotka i myszkę – muszą wykorzystać wszystkie swoje zdolności, żeby ocaleć. Czy będą potrafili sobie zaufać?"   Źródło

Naznaczonych mogę zaliczyć do tych książek, które zauważyłam i w dużym stopniu przeczytałam dzięki okładce. Podziałała ona na mnie jak magnez i sprawiła, że już nie mogłam o niej zapomnieć. Kiedy jeszcze zapoznałam się z opisem z tyłu powieści, wiedziałam, że prędzej czy później na pewno będzie moja. Tak to oto kupiłam tą pozycję trochę w ciemno, ponieważ nie miałam okazji usłyszeć żadnych opinii na jej temat. Nie przeszkadzało mi to, gdyż bardzo lubię niespodzianki, szczególnie te, które dobrze się zapowiadają.

Znalezione obrazy dla zapytania jennifer lynn barnes the naturalsJennifer Lynn Barnes ma bardzo dobry styl pisania. Umiejętnie buduje klimat w książce i nadaje akcji odpowiednie tempo. Przedstawia nam ciekawą i niebanalną historię, od której nie da się oderwać. Patrząc na całokształt widać, że wszystko zostało dokładnie przemyślane, a dopiero później napisane. 

Bohaterowie byli różni. Każdy z nich był na swój sposób ciekawy. Najbardziej polubiłam Michaela, mimo że nie był on głównym bohaterem tej książki. Z kolei Cassie była sympatyczną postacią, ale musiałabym spędzić z nią więcej czasu, by bardziej się określić co do moich odczuć względem niej.

Wątek morderstwa był dobrze rozegrany. Tożsamość zabójcy nie była oczywista, a sama jego postać bardzo interesująca. Szczególnie oddawały to fragmenty, które przedstawiały sposób jego myślenia. Wprowadzały nie mały dreszczyk emocji i podkręcały akcję.

Zakończenie było świetnie zrobione. Przez chwilę nie wiedziałam już kto jest dobry, a kto zły oraz kim tak naprawdę jest poszukiwany morderca. Zaskoczenia jakie towarzyszyło mi, gdy prawda wyszła na jaw, po prostu nie da się opisać. Następna część jest już wydana, co ogromnie mnie cieszy. Z wielką chęcią ją przeczytam i mam nadzieję, że  również będę mogła napisać o niej same dobre rzeczy.

Tytuł: Naznaczeni
Autor: Jennifer Lynn Barnes
Seria: Naznaczeni tom 1
Wydawnictwo: Pascal
Ilość stron: 304
Ocena: 8.5/10
Autorka recenzji: Alice

You May Also Like

6 komentarze

  1. Wydaje mi się, że jest to książka która mogłaby mi się spodziewać, choć raczej nie leży blisko moich codziennych wyborów. Masz rację, okładka ma w sobie coś, co przyciąga czytelnika. Mnie też by skusiła, gdybym ją znalazła w księgarni czy bibliotece. Bardzo fajnie, że nie jest oczywiste, kim jest morderca - bardzo mnie ta informacja zachęca do lektury :D

    Pozdrawiam, Oktawia
    Babskie Czytanki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że udało mi się zainteresować Ciebie tą książką. :D
      "Naznaczeni" są jedną z tych pozycji na mojej półce, która cały czas zwraca na siebie uwagę.
      Pozdrawiam, Alice

      Usuń
  2. Słyszałam o tej książce na kanale Maji K z tego co pamiętam chwaliła ją.
    Fabuła jest bardzo intrygująca i jestem ciekawa co będzie dalej.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fabuła w tej książce bardzo do mnie przemówiła i zdecydowanie jest jej mocną stroną. ;)
      Pozdrawiam, Alice

      Usuń
  3. Czytałam i bardzo mi się spodobał ten młodziezowy kryminał. A druga część jest równie dobra jak ta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze :) Drugi tom czeka już u mnie na półce na swoją kolej.
      Pozdrawiam, Alice

      Usuń