"Eleonora… nie sposób jej nie zauważyć: rude włosy, dziwne ciuchy. Czyta mu przez ramię. Uważa Romea i Julię za bogate dzieciaki, które dostawały wszystko, co chciały. Najbardziej nie lubi weekendów, bo spędza je bez niego.
Park… Dobrze mu w czerni. Denerwuje się, gdy musi prowadzić samochód w obecności taty. Uwielbia imię Eleonory i nie skróciłby go ani o sylabę. Wie, która piosenka jej się spodoba, zanim ona zacznie jej słuchać. Śmieje się z jej dowcipów, zanim ona dotrze do puenty.
Oto tocząca się w ciągu jednego roku szkolnego opowieść o dwojgu szesnastolatkach urodzonych pod nieszczęśliwą gwiazdą – dość mądrych, by zdawać sobie sprawę, że pierwszej miłości prawie nigdy nie udaje się przetrwać, ale na tyle odważnych i zdesperowanych, by dać jej szansę."   źródło

Bardzo głośno było o tej pozycji autorstwa Rainbow Rowell. Po bardzo dobrej "Fangirl", postanowiłam spróbować z "Eleonorą i Parkiem". Przyznam się, że trochę inaczej wyobrażałam sobie tą powieść, dlatego byłam nieco zdziwiona. Po jej przeczytaniu mam niezły bałagan w głowie i ciężko mi ją ocenić, ponieważ trochę mi się podobała, a trochę nie.


Dużo recenzji mówi o uroku, jaki ma w sobie ta powieść. Ciężko się z tym nie zgodzić, gdyż Eleonora i Park to naprawdę niebanalny duet. Razem i osobno potrafili wywołać uśmiech na mojej twarzy. Mimo to uważam, że bardzo wiele wychwalających opinii na temat tej pozycji jest przesadzonych.

Zakończenie książki nie wprawiło mnie w zachwyt. Czegoś zdecydowanie tam zabrakło. Niby wszystko ostatecznie dobrze i ładnie, ale jakoś nie tak jak trzeba. Myślę, że to ono najbardziej zaniżyło moją ostateczną ocenę tej pozycji.

Tytuł: Eleonora i Park
Autor: Rainbow Rowell
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 357
Ocena: 7.5/10
Autorka recenzji: Alice