Recenzja: "Morderstwo w Orient Expressie" Agatha Christie
Jako słowo wstępu pragną dodać tylko jeszcze, że to nie jest banalna książka, mam na myśli, że po pierwszych stronach nie odgadnie się mordercy, co z kolei pokazuje nam wyśmienity kunszt pisarski autorki powieści.
Morderstwo w pociągu podczas niewiarygodnej zaspy śnieżnej od razu daje drobny dreszczyk emocji. Wszystkie zmysły wyostrzają się i zaczyna się dokładna analiza wszystkich wydarzeń, scen, rozmów pasażerów, byle tylko dowiedzieć się jak najwięcej, kto mógł by być potencjalnym zabójcą. Oczywiście nie jest to takie proste, ponieważ choć zna się większość myśli detektywa Herkulesa Poirota, to zbudowanie teorii morderstwa wymaga dużego zaangażowania do pracy wszystkich szarych komórek i nie tylko.
Łączenie coraz to nowszych faktów daje do myślenia i zaczyna się mieć wrażenie, że rozwiązanie zagadki jest prawie nie możliwe. Jednak nasz detektyw się nie poddaje i odkrywa nowe ślady zbrodni. Elementy puzzli zaczynają układać logiczną całość i zostaje już tylko moment na potwierdzenie teorii wyglądu morderstwa i oczywiście jego wykonawcy.
Powiem szczerze, że dużo rozważałam kto może być właśnie zabójcą, stwarzałam wręcz nie możliwe propozycje rozwiązania tej sprawy, części historii się domyśliłam, ale i tak nie odgadłam prawidłowego zakończenia tej zagadki. Nie zniechęciło mnie to jednak do czytania innych książek z tej serii, ale za to bardzo zmotywowało, ponieważ chęć odgadnięcia coraz to nowszych morderstw była silniejsza od zdrowego rozsądku ;) Mam nadzieję, że spodoba Wam się ta książka i oszalejecie na jej punkcie.
Tytuł: Morderstwo w Orient Expressie
Autor: Agatha Christie
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ilość stron: 264
Ocena: 9/10
Autorka recenzji: Alice
0 komentarze