Recenzja: "Silver. Trzecia księga snów" Kerstin Gier
"Wielki finał Trylogii Snów! Są na świecie ludzie, którzy mają dostęp do snów.
Z marzeń sennych można się bardzo wiele dowiedzieć - pogrzebać w świadomości i
podświadomości. Można też popchnąć śniącego do czynów, których nigdy nie
dopuściłby się na jawie... Główna bohaterka serii, Liv Silver, ma same kłopoty.
Jej antagonista Arthur rośnie w siłę, blogerka Secrecy wie coraz więcej, a
groźna Anabel znów pojawia się na sennych korytarzach. Liv musi połączyć siły z
przyjaciółmi, żeby chronić siebie i bliskich przed niebezpieczeństwem, które
czyha na jawie i we śnie." Źródło
Niedawno miała swoją premierę trzecia księga snów. Była to jedna z tych pozycji, na które z wielką niecierpliwością czekałam. I tak rozpoczął się marzec a wraz z nim pojawiła się Silver. Jak zwykle książka ukazała się w pięknej okładce i myślę, że zachwyciła nie tylko mnie.
Liczyłam, że ten tom będzie równie dobry jak poprzednie, a nawet lepszy i nie zawiodłam się. Mimo, że akcja rozpoczyna się spokojnie, to jednak tylko początek. Już po kilku stronach nie mogłam oderwać się od powieści. Całość została opowiedziana w sposób lekki i przyjemny. Oczywiście nie brakowało też dużej dawki humoru, bez której Silver nie mogła by istnieć :)
Muszę się przyznać, że w wielu momentach uśmiałam się do łez, ale i tak nic nie przebije tego kiedy na jaw wyszła tożsamość anonimowej blogerki Secrecy. Jedna z najbardziej oczekiwanych chwili w końcu nastąpiła i był to jeden z najlepszych fragmentów książki. Zaskoczenie i niedowierzanie jakie mi towarzyszyło było niewiarygodne, choć przyznam się, że trop miałam dobry ;)
Oprócz tajemniczej postaci Secrecy, było też dużo innych zagadek, które sprawiły, że do samego końca nie wiedziałam jak ostatecznie zakończy się przygoda Liv. Kerstin Gier długo trzymała mnie w niepewności, przez co tylko rosła moja ciekawość jak będzie wyglądał finał tej historii.
Zakończenie książki bardzo mi się podobało. Jestem zadowolona jaki był finał dla wszystkich bohaterów, nawet tych drugoplanowych. Autorka nikogo nie pominęła oraz o każdego odpowiednio zadbała, co stanowiło ogromny plus książki. Ogólnie cieszę się, że miałam możliwość przeczytać Trylogię Snów, która była dla mnie wspaniałą przygodą.
Na koniec chciałabym bardzo podziękować wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.
Tytuł: Silver. Trzecia księga snów
Niedawno miała swoją premierę trzecia księga snów. Była to jedna z tych pozycji, na które z wielką niecierpliwością czekałam. I tak rozpoczął się marzec a wraz z nim pojawiła się Silver. Jak zwykle książka ukazała się w pięknej okładce i myślę, że zachwyciła nie tylko mnie.
Liczyłam, że ten tom będzie równie dobry jak poprzednie, a nawet lepszy i nie zawiodłam się. Mimo, że akcja rozpoczyna się spokojnie, to jednak tylko początek. Już po kilku stronach nie mogłam oderwać się od powieści. Całość została opowiedziana w sposób lekki i przyjemny. Oczywiście nie brakowało też dużej dawki humoru, bez której Silver nie mogła by istnieć :)
Muszę się przyznać, że w wielu momentach uśmiałam się do łez, ale i tak nic nie przebije tego kiedy na jaw wyszła tożsamość anonimowej blogerki Secrecy. Jedna z najbardziej oczekiwanych chwili w końcu nastąpiła i był to jeden z najlepszych fragmentów książki. Zaskoczenie i niedowierzanie jakie mi towarzyszyło było niewiarygodne, choć przyznam się, że trop miałam dobry ;)
Oprócz tajemniczej postaci Secrecy, było też dużo innych zagadek, które sprawiły, że do samego końca nie wiedziałam jak ostatecznie zakończy się przygoda Liv. Kerstin Gier długo trzymała mnie w niepewności, przez co tylko rosła moja ciekawość jak będzie wyglądał finał tej historii.
Zakończenie książki bardzo mi się podobało. Jestem zadowolona jaki był finał dla wszystkich bohaterów, nawet tych drugoplanowych. Autorka nikogo nie pominęła oraz o każdego odpowiednio zadbała, co stanowiło ogromny plus książki. Ogólnie cieszę się, że miałam możliwość przeczytać Trylogię Snów, która była dla mnie wspaniałą przygodą.
Na koniec chciałabym bardzo podziękować wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.
Autor: Kerstin Gier
Seria: Silver - księgi snów tom 3
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 456
Ocena: 9.5/10
Autorka recenzji: Alice
14 komentarze
Jedna z książek która znajduje się na początku mojej nieskończenie długiej listy. Po prostu muszę ją mieć!!! Bardzo ciekawaaa jestem kim jest Secrecry i czy miałam dobrze przypuszczenia :D
OdpowiedzUsuńTożsamość Secrecy była naprawdę czymś zaskakującym ;)
UsuńPozdrawiam, Alice
Czyli pasowałoby skusić się na pierwszy tom :) Bardzo podoba mi się ta okładka :)
OdpowiedzUsuńCała trylogia jest pęknie wydana i świetnie prezentuje się na półce :D
UsuńPozdrawiam, Alice
Tyle osób się zachwyca, że no powoli mięknę i chyba jednak przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMi Sliver bardzo przypadła do gustu i jak najbardziej polecam ją przeczytać :)
UsuńPozdrawiam, Alice
Nie czytałam jeszcze tej serii, ale biorąc pod uwagę ilość pozytywnych opinii, chyba mnie wiele omija ;P
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Trylogia snów należy do tych książek, które warto przeczytać :) Polecam przeczytać pierwszą część i zobaczyć czy Ci się spodoba ;)
UsuńPozdrawiam, Alice
Muszę zacząć tę serię od początku ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej zachęcam :) Mam nadzieję, że Ci się spodoba ;)
UsuńPozdrawiam, Alice
Nie miałam okazji jeszcze jej czytać :)
OdpowiedzUsuńnicoolsblog.blogspot.com
Warto nadrobić :D
UsuńPozdrawiam, Alice
Książka przede mną. Poprzednie dwa tomy tak średnio podobały się mi, ale mam nadzieję, że ten jest lepszy :D
OdpowiedzUsuńTrzecia księga snów jest świetna ze względu na poznanie tożsamości Secrecy. To był najlepszy moment w książce ;)
UsuńPozdrawiam, Alice