"Osierocony i wychowany w eksperymentalnym obozie, w którym uczyniono z niego broń idealną. W zasadzie go nie ma. Jest tylko narzędziem, które odbiera wrogom jego kraju możliwość czynienia dalszych szkód.
Nie ma własnego życia, własnych planów, własnych marzeń, własnych uczuć. Ma tylko swoje zadanie. I swoje sposoby. Umie myśleć i przewidywać. Umie posługiwać się zadziwiającą technologią. Jest zabójczo skuteczny i praktycznie niewidzialny, bo któż obawiałby się zwyczajnego, sympatycznego nastolatka. Czy jest w nim jakiś słaby punkt? Czy jest szczelina, przez którą można wniknąć, by go zniszczyć? Czy warto go zniszczyć? I czy on na to pozwoli? Powieść, jakiej się nikt nie podziewa. I bohaterka, jakiej on się nie spodziewa." źródło
Dawno temu nie czytałam takiej pozycji jak "Chłopak nikt'. Ciekawy początek, wciągające rozwinięcie i nieoczekiwane zakończenie sprawiły, że zdecydowanie ta powieść przypadła mi do gustu. Dodatkowo pierwszy raz zetknęłam się z takim pomysłem na temat książki, który z resztą bardzo mi się spodobał oraz zaskoczył oryginalnym wykonaniem. Uważam, że warto zabrać się za tą lekturę, gdyż bardzo się wyróżnia na tle innych .
Autor powieści ma bardzo ciekawy styl pisania. Dzięki niemu stopniowo poznajemy głównego bohatera, który jest narratorem. Mamy pełen wgląd na jego myśli i emocje, wspomnienia z przeszłości, które sprawiły, że obecnie jest tym kim jest. Wszystko zostało tak zaplanowane, że z początku nawet nie wiemy jak naprawdę ma na imię nasz tytułowy chłopak nikt. Podobało mi się to, gdyż przez to jego postać była ciekawsza i z chęcią śledziłam jej losy.
Tak jak z opisu książki na początku recenzji wynika pojawi się też "Ona". Przyznam się, że trochę inaczej wyobrażałam sobie jej postać. Mimo to nie była zła, wręcz niebywale zaskakująca. Również mamy okazję poznać wielu innych bohaterów, gdzie niektórzy są całkiem zabawni i urozmaicają akcję.
Zakończenie książki było naprawdę niespodziewane, ale podobało mi się. Myślę, że po tym "Chłopak nikt" na długo zapadnie mi w pamięć i zawsze będę go dobrze wspominać. Na pewno z wielką chęcią zabiorę się w najbliższej przyszłości za kontynuację tej serii po tytułem "Jestem misją".
Tytuł: Chłopak nikt
Autor: Allen Zadoff
Seria: Nieznany zabójca
Wydawnictwo: Feeria
Ilość stron: 345
Ocena: 9/10
Autorka recenzji: Alice
Dawno temu nie czytałam takiej pozycji jak "Chłopak nikt'. Ciekawy początek, wciągające rozwinięcie i nieoczekiwane zakończenie sprawiły, że zdecydowanie ta powieść przypadła mi do gustu. Dodatkowo pierwszy raz zetknęłam się z takim pomysłem na temat książki, który z resztą bardzo mi się spodobał oraz zaskoczył oryginalnym wykonaniem. Uważam, że warto zabrać się za tą lekturę, gdyż bardzo się wyróżnia na tle innych .
Autor powieści ma bardzo ciekawy styl pisania. Dzięki niemu stopniowo poznajemy głównego bohatera, który jest narratorem. Mamy pełen wgląd na jego myśli i emocje, wspomnienia z przeszłości, które sprawiły, że obecnie jest tym kim jest. Wszystko zostało tak zaplanowane, że z początku nawet nie wiemy jak naprawdę ma na imię nasz tytułowy chłopak nikt. Podobało mi się to, gdyż przez to jego postać była ciekawsza i z chęcią śledziłam jej losy.
Tak jak z opisu książki na początku recenzji wynika pojawi się też "Ona". Przyznam się, że trochę inaczej wyobrażałam sobie jej postać. Mimo to nie była zła, wręcz niebywale zaskakująca. Również mamy okazję poznać wielu innych bohaterów, gdzie niektórzy są całkiem zabawni i urozmaicają akcję.
Zakończenie książki było naprawdę niespodziewane, ale podobało mi się. Myślę, że po tym "Chłopak nikt" na długo zapadnie mi w pamięć i zawsze będę go dobrze wspominać. Na pewno z wielką chęcią zabiorę się w najbliższej przyszłości za kontynuację tej serii po tytułem "Jestem misją".
Tytuł: Chłopak nikt
Autor: Allen Zadoff
Seria: Nieznany zabójca
Wydawnictwo: Feeria
Ilość stron: 345
Ocena: 9/10
Autorka recenzji: Alice
0 komentarze