"Tego roku, najlepsze przyjaciółki Sophie i Agatha dowiedzą się dokąd trafiają po skończeniu trzynastu lat wszystkie zaginione dzieci. Do legendarnej Szkoły Dobra i Zła, w której zwyczajni chłopcy i zwykłe dziewczynki są szkolone by zostać albo bajkowymi bohaterami, albo wielkimi złoczyńcami. Sophie, najładniejsza dziewczyna w całym Gavaldonie całe dotychczasowe życie marzyła żeby zostać już porwaną i trafić do zaczarowanego świata. Ze swoimi różowymi sukienkami, dobrymi stopniami i skłonnością do dobrych uczynków, wie, że ma szansę dostać się do szkoły Dobra i w efekcie zostać księżniczką z bajek. Z kolei Agatha gustująca się w mrocznych strojach i czarnych kotach, pełna niechęci do wszystkich napotkanych na jej drodze istot, myśli, że trafi do szkoły Zła. Tymczasem staje sie zupełnie inaczej…"

"Akademia Dobra i Zła" to książka, która porusza temat co działo się dalej z najpopularniejszymi bajkowymi postaciami, a dokładniej ich dziećmi. Jest to jedna z wielu powieści, która próbuje wprowadzić coś ciekawego, związanego ze starymi baśniami. Ponieważ interesują mnie tego typu pozycje, uznałam, że warto to przeczytać.

Już na samym początku tej recenzji muszę powiedzieć, że największym, jak i praktycznie jedynym, plusem tej książki jest pomysł. Jest on naprawdę rewelacyjny i dający duże pole do popisu. Można było wykorzystać ten potencjał i zrobić prawdziwy bestseller. Szkoda, że autor tego nie zauważył i z wykonaniem dał ciała.

W powieści bardzo nie podobało mi się to, że przebieg wydarzeń oraz zachowania bohaterów można było przewidzieć. Niestety domyśliłam się sporej część akcji, jednak skłamałabym jeśli powiedziałabym, że nie było żadnych nietypowo zaskakujących wydarzeń.

Najgorsze jednak było zachowanie dwóch głównych bohaterek - Sophie i Agathy, które stale do siebie wracały mimo, że jedna drugą wyraźnie wykorzystywała lub ignorowała oraz raniła różnymi słowami. Pozostałe postacie niebyły takie złe. Niektóre z nich w dużym stopniu przypadły mi do gustu i miło mi się o nich czytało. Z wielkim bólem muszę  dodać, że większość z bohaterów była po prostu ciekawsza od samej Sophie i Agathy.

Zakończenie książki było bardzo niespodziewane i dziwne. Stało się coś czego nikt nie mógł przewidzieć, a szczerze mówiąc ja sama musiałam przeczytać dwa ostatnie zdania kilkakrotnie, aby wynaleźć w nich jakiś sens. Ze smutkiem muszę stwierdzić, że nie wiem czy będę kontynuować tą trylogię, gdyż wymaga ona dużej poprawy i zmian.

Tytuł: Akademia Dobra i Zła

Autor: Soman Chainani

Seria: Akademia Dobra i Zła tom 1

Wydawnictwo: Jaguar

Ilość stron: 496

Ocena: 6/10

Autorka recenzji: Alice