Recenzja: "Krąg" Elfgren Sara B., Strandberg Mats
Pewnej nocy, gdy na niebie pojawia się czerwony księżyc, dziewczyny spotykają się w parku. Nie wiedzą jak, ani dlaczego się tu znalazły. Odkrywają, że drzemią w nich tajemne moce, a ich życiu zagraża niebezpieczeństwo...
Aby przeżyć, muszą działać wspólnie, tworząc magiczny krąg. Od tej chwili szkoła staje się dla nich sprawą życia i śmierci…"
"Krąg", czyli bardzo ciekawa opowieść o losach sześciu dziewczyn (starciu sześciu różnych charakterów), które muszą utworzyć magiczny krąg. Jednak nie jest to takie proste. Żadną z bohaterek powieści prawie nic nie łączy, każda jest inna.
Mimo początkowej wzajemnej nieakceptacji, w obliczu niebezpieczeństwa nawiązują współpracę. Zaczynają się poznawać i powoli tolerować.
Do głównych bohaterek książki należą: Minoo, Rebecka, Anna-Karin, Ida, Vanessa i Linnea. Z całej tej grupy najbardziej polubiłam Rebeckę i Minoo. Były to chyba najbardziej inteligentne i pozytywne postacie. Z kolei najmniej moją sympatię wzbudzały Anna-Karin i Ida, która uważam, że miała najgorszy charakter ze wszystkich dziewcząt oraz najczęściej mnie irytowała. Jednakże wszystkie bohaterki jednoczy jeden wspólny cel : powstrzymać zagrażające im niebezpieczeństwo.

Zakończenie powieści było dobre. Miało swoje zaskakujące momenty i jego wydarzenia, ku mojej uciesze wzmocniły więzi między głównymi bohaterkami. Z niecierpliwością czekam na przeczytanie następnej części "Kręgu" pod tytułem "Ogień".
Tytuł: Krąg
Autor: Elfgren Sara B., Strandberg Mats
Seria: Trylogia Engelsfors tom 1
Wydawnictwo: Czarna owca
Ilość stron: 576
Ocena: 8/10
Autorka recenzji: Alice
0 komentarze