,,Gwendolin i Giedon zapatrzeni w siebie wrócili właśnie z początku XX wieku. Ale sprawy tylko się skomplikowały. Czy Strażnicy mają rację, uznając Lucy i Paula za przestępców, czy też może mylą się w swej wierności hrabiemu de Saint Germain? Gwendolyn jako jedyna zdaje się mieć wątpliwości. Uczucia Giedona do Gwen wystawione zostają na najpoważniejszą próbę..."
Błękit Szafiru to już drugi tom Trylogii czasu. Książka cały czas trzyma w napięciu i niepewności. Są wątki romantyczne, ale i zabawne. Gwen wybiera się na sorie z Giedonem, gdzie mają spotkać hrabiego de Saint German. Jednak są pewne przeszkody... Musi się nauczyć ,,jak być prawdziwą damą". Czas spędzony z Charlottą jest najgorszym okresem w jej życiu. Na sorie okazuje się, że ludzie w dawnych czasach bawią się lepiej niż w teraźniejszości. Jej przyjaciółka zaczyna czuć coś do młodszego, również przystojnego brata jej kompana podróży w czasie - Raphaela. Niedługo potem okazuje się, że uczucia Giedona do Gwendolyn nie były do końca szczere...
Moim zdaniem była to jak na razie najlepsza i najciekawsza część z tej trylogii. Polecam ją osobą, które uwielbiają romanse.
Tytuł: Błękit Szafiru
Autor: Kerstin Gier
Wydawnictwo: Egmont
Stron: 358
Ocena: 9/10
PS. Niedługo pojawią się recenzje Próby ognia, Szkoły dla snobów i nie tylko.
PS. Niedługo pojawią się recenzje Próby ognia, Szkoły dla snobów i nie tylko.
2 komentarze
Kiedy następna recenzja?
OdpowiedzUsuńZa około dwa, trzy dni :)
Usuń