"Najnowsza książka Cassandry Clare ze świata Nocnych Łowców.
Zbiór opowiadań jak nigdy przedtem przybliża wielbicielom "Darów Anioła" i "Diabelskich Maszyn" postać czarownika Magnusa Bane'a, którego uwodzicielska osobowość, ekstrawagancki styl i cięty żart oczarowały fanów bestsellerowych cykli." Źródło
Mogę powiedzieć, że jak zapewne większość fanów twórczości Cassandry Clare, Magnus Bane jest moją ukochaną postacią. Szczerze mówiąc nic bym w nim nie zmieniła. Magnus Bane jest moją miłością.
Wreszcie, gdy skończyłam Diabelskie Maszyny, mogłam bez żadnych obaw sięgnąć po Kroniki Bane'a. Dlatego od razu uprzedzam, że jeśli ktoś ma zamiar przeczytać tą książkę, a jest w trakcie lub ma zamiar przeczytać jedną z dwóch wymienionych w opisie serii, lepiej żeby się chwilę wstrzymał, ponieważ pojawią się okropne spoilery. A żaden szanujący się książkoholik nie pozwala sobie na takie nieprzyjemności.
Nawet serialowy Magnus czyta tą książkę. <3 |
Największą esencją tej książki był Magnus, którego humor i cięty język rozśmiesza mnie do łez. Każdy zna Magnusa i pamięta, że zawsze chodził wystrzałowo i oryginalnie ubrany. Teraz wiemy, że nawet był najmodniejszy w XVIII wieku. Jak wspomniałam żarty były typowe dla Magnusa, przez co książkę czytało się bardzo miło.
Jak można się spodziewać książka była pełna miłości, bo Magnus nie odrzuca nikogo. Niestety było bardzo mało powiedziane o związku z Camille, który bardzo mnie interesował. Na szczęście autorka poświęciła aż dwa opowiadania na Aleca i Magnusa, którzy byli jak dla mnie najlepszą parą jaka pojawiła się we wszystkich książkach Cassandry Clare. Mogę określić ten związek jednym słowem: słodki.
Książka bardzo mi się podobała i opowiadania sprawiły, że wraz z Magnusem przeszłam przez wiele epok w ciągu jednej chwili. Polecam tą książkę każdemu fanowi książek Cassandry Clare nie zawiedziecie się.
Tytuł: Kroniki Bane'a
Autor: Cassandra Clare, Maureen Johnson, Sarah Rees Brennan
Wydawnictwo: MAG
Ilość stron: 492
Ocena: 9/10
Autorka recenzji: Hayles
0 komentarze